Gazeta.pl  | metrocafe.pl  | Poczta  | Forum  | Blogi  | Wyborcza.pl  
Pogoda  | Randki  | Gry
 » artykuły  » do poczytania  » A-aa, koty dwa; szare bure obydwa...

A-aa, koty dwa; szare bure obydwa...

2012-11-06 12:27:56

do poczytania

Zwinięte w precelek, albo wyprężone jak struna, niczym Sfinks na podwiniętych łapach lub do góry brzuchem. Tak nasze koty przesypiają dwie trzecie dnia
fot. SandraBr / sxc.hu
Mruczki to jedne z największych śpiochów w świecie zwierząt. Na sen przeznaczają dwa razy więcej czasu niż inne ssaki (nie licząc nietoperzy i oposów, które śpią po dwadzieścia godzin na dobę).

Koty w przeciwieństwie do ludzi nie zapadają w długi, trwający nieprzerwanie kilkanaście godzin sen. Zamiast tego ucinają sobie krótkie drzemki, które po podliczeniu dają ok. 16-18 godzin wypoczynku w ciągu doby.

To, ile czasu mruczek spędza „pochrapując” zależy od wieku, pogody oraz samopoczucia. Kocięta drzemią dłużej niż dorosłe koty - nawet 18 godzin dziennie. -To domena większości małych ssaków, których organizm rozwija się i potrzebuje dużo pokrzepiającego siły snu- tłumaczy Marta Kuklewicz z lecznicy weterynaryjnej Doktorwet.pl. Spaniu sprzyja także zimowa lub jesienna pogoda, gdy na zewnątrz jest szaro i ponuro. Zrelaksowany, czujący się bezpiecznie kot będzie drzemał częściej niż zestresowany zwierzak, który za współlokatora ma wrogo nastawionego psa. Według lekarza weterynarii senność pupila może być również wynikiem znudzenia, gdy mózg zwierzęcia nie jest stymulowany poprzez codzienną zabawę . -To sygnał dla właściciela, że powinien poświęcić podopiecznemu trochę więcej czasu, albo zapewnić mu towarzystwo innego zwierzaka – przekonuje Marta Kuklewicz.

Koty najczęściej śpią w ciągu dnia. Aktywne są wieczorami i wczesnym rankiem. Jest to związane z drapieżniczą naturą kota, który aby upolować ofiarę musiał dostosować rytm swojego życia do zwyczajów np. myszy. - Rano koty aktywizują się około godziny piątej, kiedy w ich organizmach spada poziom glukozy. Budzą wówczas opiekuna upominając się o porcję jedzenia. Dopiero, gdy dostaną swój poranny przydział kalorii udają się na przechadzkę po domostwie – tłumaczy lekarz weterynarii.

Gdy kotu się śni

Najwięcej, bo aż 77 proc. czasu przeznaczonego na drzemkę, kot czuwa. – Jest to stan, w którym mózg zwierzęcia pozostaje czynny, odbierając i analizując bodźce dochodzące z otoczenia więc w razie niebezpieczeństwa potrafi w ciągu krótkiej chwili uruchomić mięśnie, co umożliwia kotu ucieczkę przed zagrożeniem – wyjaśnia Marta Kuklewicz.

Znacznie rzadziej i krócej kot śpi snem głębokim. Najpierw zapada w fazę REM (z ang. rapid eye movement) tzw. podczas, której ruchy gałek ocznych są przyspieszone. – U śpiącego kota można wtedy zaobserwować drżenie łapek, ruszanie wibrysami, co świadczy o tym, że naszemu pupilowi coś się śni (badacze potwierdzili, że marzenia senne pojawiają się także u zwierząt- przyp. aut.) – mówi lekarz weterynarii. Potem następuje faza non-REM (z ang. non-rapid eye movement) charakteryzuje się zwolnionymi ruchami gałek ocznych. -To właśnie wtedy organizm regeneruje kości i mięśnie, wzmacnia układ odpornościowy i walczy z chorobami–podkreśla Marta Kuklewicz i dodaje, że młode kocięta przez pierwszy miesiąc życia śpią wyłącznie snem głębokim.

Jak precelek lub na Sfinksa

Koty śpią w przeróżnych, czasami dziwnych, wydawałoby się niewygodnych pozycjach i dość oryginalnych miejscach. Widywano koty „chrapiące” np. na suszarce na pranie lub wciśnięte między żeberka grzejnika.

- Mruczki zwykle wybierają ciepłe miejsca –w zimie kaloryfery, latem nasłonecznione parapety. Lubią też zaciszne, ciemne i dobrze ukryte zakamarki np. za kanapą, w szafie, szufladzie lub jakiejś wnęce –mówi Marta Kuklewicz i dodaje, że mają też kilka „ sprawdzonych pozycji”, z których można wywnioskować jakie kot ma samopoczucie.

Na przykład kot czuwający i niezbyt pewny tego, co może się wydarzyć, kładzie się na brzuchu i podwija łapy pod siebie. Z uniesioną głową przypomina trochę legendarnego Sfinksa ( zdarza się też, że głowa oparta jest na podłodze). - Ma przymknięte oczy, ale pilnie nasłuchuje co dzieje się wokół –wyjaśnia lekarz weterynarii.

Zrelaksowany, czujący się bezpiecznie kot zwija się w precelek dotykając pyszczkiem tylnych łap i w tej pozycji zapada w głęboki sen. Zdaniem Marty Kuklewicz takie ułożenie ciała to także dobry sposób na ograniczenie utraty ciepła, gdy zwierzę odpoczywa w chłodnym pomieszczeniu.

Bywa, że koty śpią na boku z łapami wyciągniętymi przed siebie, rozciągnięte płasko na dywanie lub na grzbiecie z odsłoniętym brzuchem co również jest oznaką psychicznego komfortu. W tych pozycjach sen jest zwykle płytki.

Anna Tatka
Komentarze