Gdy pogoda dopisuje, wielu właścicieli zwierzaków udaje się na spacer, a skoro tak, czemu nie zabrać ze sobą pupila? Musimy jednak pamiętać, że kot w przeciwieństwie do psa niekoniecznie przybiegnie, gdy go zawołamy.

Poza tym ulubieniec, który przez dłuższy czas przebywał w domu, może po wyjściu na otwarty teren zachować się nieprzewidywalnie, dlatego też musimy zachować szczególną ostrożność podczas spacerów, a najlepiej wyprowadzać kota na smyczy.

Innym zagrożeniem bezpośrednio związanym z powyższym są oparzenia słoneczne. Nawet pozostając na balkonie czy przy otwartym oknie zwierzak naraża się na poparzenia, bo kocie futro nie chroni całkowicie przed promieniami UV.

Lato często urządzamy grile lub pikniki. Może nas kusić, aby poczęstować pupila jakimś skrawkiem, ale tłuste jedzenie nie jest dobre dla kotów – chodzi tu zwłaszcza o grillowane mięsa. Efektem spożycia ciężkostrawnych rzeczy mogą być wymioty lub biegunka.

Zbiorniki wodne również mogą stanowić zagrożenie. Jeśli mamy basen i pozostawimy czworonoga bez opieki, może się on utopić. Co prawda większość kotów raczej unika wody, ale są takie, które lubią się kąpać lub moczyć. Dlatego też zawsze miejmy pupila na oku w okolicy zbiorników wodnych.

gnat