Chorzów za darmo wszczepi czipy swoim psom
2012-08-21 11:41:39
Bezpłatne wszczepianie pod skórę czipów z numerem identyfikacyjnym dla wszystkich psów w mieście rozpoczęły w poniedziałek władze Chorzowa
fot. Artur Kubasik / Agencja Gazeta
Akcja ma kosztować prawie sto tysięcy złotych, miasto przygotowało 4,5 tys. mikroprocesorów. - Chociaż czipowanie nie jest w Polsce obowiązkowe, warto wyposażyć psa w takie urządzenie dla jego bezpieczeństwa i naszego komfortu psychicznego. Czip jest konieczny, by zwierzę mogło dostać paszport i wyjechać za granicę, a gdy się zgubi, mikroprocesor pod skórą pozwala na szybkie odnalezienie właściciela - Krzysztof Karaś, rzecznik Urzędu Miejskiego w Chorzowie opisuje korzyści z akcji elektronicznego znakowania psów.
Czworonogi można przyprowadzać do jednego z siedmiu gabinetów i przychodni weterynaryjnych w mieście. Lekarz za darmo wszczepi psu pod skórę urządzenie wielkości ziarna ryżu, w którym zakodowany jest unikalny numer identyfikacyjny. - Czip wprowadza się w okolicach szyi psa za pomocą specjalnej strzykawki. Zabieg jest szybki (trwa około minuty) i bezbolesny, a implant, który wszczepia się raz na całe życie, nie wywołuje alergii ani nie ogranicza normalnej aktywności psa - obiecują organizatorzy chorzowskiej akcji.
Podobne znakowania zwierząt przeprowadza się m.in. w Warszawie. Chorzów ma dotkliwy problem z bezdomnymi psami, w miejscowym schronisku na początku lata było już ponad pół tysiąca zwierząt. Niektóre z nich przybłąkały się z sześciu ościennych miast (Chorzów graniczy z Katowicami, Siemianowicami Śl., Świętochłowicami, Bytomiem, Rudą Śl. i Piekarami Śl.). By pozbyć się części psów ze schroniska, Chorzów nawiązał współpracę adopcyjną z niemiecką miejscowością Herzsprung, gdzie nowe domy znaleziono już dla 80 śląskich czworonogów.
wig, Gazeta Wyborcza Katowice