Pierwszym i najważniejszym krokiem, jaki musimy wykonać, to udać się do weterynarza, który oceni stan zdrowia i wiek kota oraz da dalsze wskazówki co do jego pielęgnacji. Jeśli znaleziony kot to malutkie kocię – na początek zawiń je w suchy ręcznik, a obok umieść butelkę z ciepła wodą lub termofor. Jeśli kociak jest osowiały i wyziębiony – nie próbuj go karmić.

Po obejrzeniu kota weterynarz najczęściej od razu zastosuje środek na pchły (większość kocich znajd, niestety nie jest od nich wolna, zazwyczaj nie są to pchły, które przejdą na człowieka) oraz - jeśli kot jest w dobrym stanie - środek na pasożyty wewnętrzne. Warto od razu założyć kotu książeczkę zdrowia i dopilnować by weterynarz wpisał do niej wszystkie zabiegi oraz leki, jeśli jakieś kotu zaaplikował.

Na podstawie informacji o wieku kota kupujemy mu właściwą karmę. Na początek dobrze jest podać karmę lekkostrawną (kupowaną u weterynarza) lub np. gotowaną pierś kurczaka, bo koty często źle reagują na zmianę diety np. biegunką. W nowym miejscu nasz zwierzak ma prawo ukrywać się w jakimś kąciku, często nie korzysta z kuwety i nie je. Jeśli taki stan trwa nie dłużej niż dobę – nie ma powodów do zmartwień. Dobrze na początek jedzenie i kuwetę postawić blisko miejsca, które kot wybrał na kryjówkę.

Jeśli w domu są już inne zwierzęta – warto nowego przybysza odizolować w osobnym pomieszczeniu przynajmniej na 24 godziny. Sama zmiana miejsca jest dla niego dużym stresem i nie warto dodatkowo go obciążać poznawaniem nowych istot.

Jeśli mamy jakieś podejrzenia, że kot może być czyjąś własnością i tylko się zgubił – warto zostawić ogłoszenie ze zdjęciem w pobliskich lecznicach i sklepach zoologicznych – to zazwyczaj pierwsze miejsca, w których szukane są takie zguby. Jeśli poszukiwania właściciela kota nie przyniosą skutku, czas odpowiedzieć sobie na pytanie czy jesteśmy gotowi zaopiekować się kotem na zawsze i czy będziemy dla kota jedynie domem tymczasowym, do czasu znalezienia dobrego domu stałego.

Agnieszka, ekspert CafeAnimal.pl

*** Agnieszka kotami pasjonuje się od zawsze. Od 2007 roku prowadzi dom tymczasowy dla bezdomnych kotów. Znalezione i złapane kociaki - zabiera do domu - leczy, oswaja, sterylizuje i znajduje im domy stałe. Zajmuje się także sterylizacją bezdomnych kotów dorosłych, by w ten sposób ograniczyć ich populację. Sama jest posiadaczką 3 kotów - dwóch kocurków i koteczki. Z wykształcenia jest psychologiem. Interesuje się psychologią Internetu, marketingiem w sieci oraz proksemiką.