Gazeta.pl  | metrocafe.pl  | Poczta  | Forum  | Blogi  | Wyborcza.pl  
Pogoda  | Randki  | Gry
 » artykuły  » porady  » Feromony na uspokojenie

Feromony na uspokojenie

2010-12-01 16:00:00

porady

Jeśli chcesz oduczyć kota drapania kuchennych szafek, a psa wycia podczas każdej burzy zastosuj feromonoterapię
fot. ilco / sxc.hu
Zwierzęta domowe narażone są na dziesiątki bodźców mogących powodować napięcie. Uliczny szum, dźwięk telefonu, trzaśnięcie drzwiami czy grzmot to dla niektórych ulubieńców nie lada stres. Poczucie zagrożenia może wywołać oddalenie się opiekuna, nagła zmiana otoczenia - wyjazd na wakacje lub przeprowadzka. Koty źle znoszą nawet drobne przemeblowanie. Ich terytorium to dobrze zorganizowany kompleks podzielony na strefy : jedzenia, zabawy, odpoczynku, kontaktu z domownikami, połączone korytarzami. Każda ingerencja w ten poukładany świat może kota zestresować. Niepokój wywołuje również pojawienie się nowego domownika lub obecność innego zwierzęcia. Wówczas koty, aby zaznaczyć teren, na którym pojawił się „obcy zapach”, drapią lub skraplają moczem wystające części mebli, futryny lub ściany. U lękliwych kotów nawyk ten może się utrwalić i stać się bardzo uciążliwy dla domowników.

U psów często występuje lęk separacyjny, inaczej mówiąc strach przed samotnością. Borykają się z nimi czworonogi, które albo nigdy nie były same, bo żyły z innymi psami (np. w schronisku) lub ludźmi, albo doświadczyły traumy. Ich poczucie bezpieczeństwa jest ściśle związane z obecnością właściciela. Gdy ten znika z pola widzenia natychmiast pojawia się lęk i stres.

Właściwe zdiagnozowanie źródeł lęku u zwierząt oraz przywrócenie równowagi emocjonalnej to zadanie behawiorystów. Napięcie wynikające ze stresu można również obniżyć farmakologicznie. Najnowszą metodą w zwalczaniu zaburzeń zachowania zwierząt jest jednak feromonoterapia. Od niedawna również w Polsce właściciele mogą ją bez problemu zafundować swoim podopiecznym.

Feromony zwierzęce to substancje chemiczne, które pozwalają wymieniać informacje pomiędzy osobnikami tego samego gatunku. Psy i koty odbierają feromony za pomocą narządu lemieszowo-nosowego znajdującego się nad podniebieniem twardym.

Koty wydzielają trzy rodzaje feromonów, z których każdy pełni inną funkcję.

- Feromony policzkowe „produkowane” głównie przez gruczoły znajdujące się na policzkach służą do oznaczania stref terytorium, w których kot czuje się bezpiecznie.

- Feromony zlokalizowane w pocie z opuszek łap oraz te znajdujące się w wydzielinie okolic odbytu są uwalnianie w miejscach, których kot się boi np. tam, gdzie doznał krzywdy.

- Feromony obecne w moczu służą zaś do zaznaczenia granic terytorium.

Na czym polega feromonoterapia?

Metoda ta polega na wykorzystaniu syntetycznych analogów zwierzęcych feromonów do przywrócenia ulubieńcom poczucia bezpieczeństwa w miejscach lub w sytuacjach, w których dotąd czuły się nieswojo.

W przypadku kotów stosuje się feromony policzkowe, bo to one w naturze służą do oznaczania stref przyjaznych. Jeżeli pupil boi się wizyty u weterynarza spryskuje się preparatem w sprayu dłonie lekarza, co pomaga zredukować stres związany z badaniem. W sytuacji, gdy kot nie toleruje nowego domownika lub zwierzęcia, warto zastosować dyfuzor z feromonem (włącza się go do gniazdka; działa podobnie jak odświeżacze powietrza). Dzięki niemu powietrze jest równomiernie nasycane cząsteczkami feromonów działającymi kojąco.

Feromonoterapia stosowana u psów wykorzystuje natomiast feromon zwany Dog Apeasing Pheromone (DAP). Jest on produkowany przez gruczoły łojowe bruzdy mlecznej suki kilka dni po urodzeniu szczeniąt. Zapach psiej mamy wyzwala u psów uczucie błogości, wzmacnia poczucie bezpieczeństwa i uspokaja. D.A.P. wspomaga leczenie lęku separacyjnego u psów objawiającego się ujadaniem, wyciem i niszczeniem przedmiotów. Polecany jest, gdy pies ma problemy z zaadaptowaniem się do nowego miejsca lub źle znosi nieobecność właściciela. Obok feromonoterapi w leczeniu lęku separacyjnego istotną rolę odgrywa również trening odczulający polegający na stopniowym eksponowaniu psa na bodźce lękowe oraz przeciwwarunkowaniu tzn. nauczeniu czworonoga kojarzenia sytuacji stresowych z przyjemnymi doznaniami.

Warto wiedzieć, że zarówno naturalne, jak i syntetyczne feromony są bezwonne i bezpieczne zarówno dla zwierząt jak i ludzi. Nie są one wchłaniane przez organizm dlatego nie wchodzą w interakcje z lekami. Feromonoterapię można więc łączyć z leczeniem farmakologicznym bez szkody dla zdrowia pupila.

Anna Tatka

Tekst powstał dzięki pomocy i w oparciu o artykuły behawiorysty zwierzęcego Andrzeja Kłosińskiego, specjalisty terapii zachowania zwierząt towarzyszących - DipCABT (Coape) NOCN i psychologa. Pan Andrzej jest wykładowcą Centre Of Applied Pet Ethology (COAPE) www.coape.pl, członkiem COAPE Association of Companion Animal Behaviour Practitioners and Affiliates i Polskiego Towarzystwa Etologicznego.
Komentarze
  • marry

    2010-12-04 23:24:42
    Ciekawa informacja, dziękuję
  • Kamila

    2010-12-03 16:40:00
    Naszczęscie nie potrzeba moim ;)
  • kamar

    2010-12-02 07:09:35
    ciekawe
  • SylwiaSz

    2010-12-01 22:38:20
    Piękny Pers na zdjęciu.
  • Aga

    2010-12-01 21:16:15
    Ciekawy artykuł!
  • Mała

    2010-12-01 21:07:23
    Interesujący artykuł.