Łupież
Zwierzaki też mają łupież
2010-06-24 11:00:00
Problem łupieżu dotyczy sporej grupy ludzi, podobnie sprawa wygląda wśród czworonogów. Przyczyn tej dolegliwości jest bardzo dużo. Jedna z nich są niewielkie roztocza pasożytujące pod naskórkiem u psów, kotów i królików.
fot. jjuniorrr / sxc.hu
Mianem łupieżu określa się nadmierne łuszczenie naskórka niebędące następstwem procesu zapalnego. Za tę przypadłość odpowiedzialne są między innymi: drożdżaki bytujące na skórze, niedobory mineralno-witaminowe, zaburzenia hormonalne, szampony i inne środki stosowane na skórę oraz roztocza z rodzaju Cheyletiella.
Cheyletielle są stosunkowo dużymi roztoczami – osiągają wielkość do 0,45mm. Pasożyty te mogą żerować na wielu gatunkach zwierząt. Do zakażenie roztoczami najczęściej dochodzi w trakcie bezpośredniego kontaktu z chorym czworonogiem. Pasożyty mogą także zostać przeniesione na nowego żywiciela za pośrednictwem szczotek, koców czy legowisk. Zdarza się, że czworonogi zarażają się cheyletiellą w trakcie wizyt w miejscach, gdzie przebywa dużo innych zwierząt, np. w zakładach pielęgnacyjnych, na wystawach. Szczególnie narażone na inwazję są młode zwierzęta oraz osobniki o obniżonej odporności. Wśród pewnych ras psów i kotów obserwuje się nosicielstwo cheyletielli bez widocznych objawów choroby – takimi rasami są pudle i cocker spaniele oraz długowłose koty. Czworonogi te nie chorują, ale są potencjalnym źródłem choroby dla wrażliwych zwierząt.
Głównym objawem cheyletiellozy jest łupież. Nadmierne łuszczenie skóry może mieć postać ogniskową (na grzbiecie – między łopatkami) lub rozlaną obejmującą większą powierzchnię ciała. Łupieżowi mogą towarzyszyć świąd oraz miejscowe łysienie. Gdy świąd jest nasilony – zmusza to chorego do ciągłego drapania, co skutkuje zaostrzaniem zmian. Pojawiają się wówczas grudki, zadrapania i strupy. Zwierzęta stają się niespokojne. Dużo czasu poświęcają na pielęgnację sierści, wylizują się. Objawy takie mogą nasuwać podejrzenie cheyletiellozy. W celu potwierdzenia diagnozy wykonuje się badanie mikroskopowe naskórka wyczesanego z sierści.
Leczenie cheyletiellozy zazwyczaj nie przysparza trudności, gdyż roztocza giną po kontakcie z większością weterynaryjnych środków owadobójczych. W celu pełnej eliminacji pasożytów zaleca się 6 – 8 tygodniowe kąpiele w szamponach złuszczających i płukanie w preparacie insektobójczym (pyretryna, związki fosforoorganiczne). Równocześnie należy dokładnie odkazić środowisko, w którym przebywa zwierzak. Również wszystkie sprzęty do pielęgnacji muszą zostać wymienione na nowe lub starannie oczyszczone i spryskane sprayem owadobójczy. Pozbycie się roztoczy z otoczenia pupila jest ważne nie tylko ze względu na ewentualne, ponowne zakażenie czworonoga, a także z powodu możliwości przeniesienia się pasożytów na ludzi. U ludzi Cheyletielle powodują różnego rodzaju wypryski skórne – najczęściej są to zaczerwienienia, grudki i łupież.
Profilaktyka cheyletiellozy polega na unikaniu miejsc, w których zwierzak mógłby załapać nieproszonego lokatora. W celu pełnego zabezpieczenia pupila przed inwazją roztoczy wskazane jest systematyczne stosowanie preparatów przeciwkleszczowych. Środki (krople spot –on, obroże) zawierające amitrazę lub selamektynę skuteczne są także w walce z cheyletiellą.
bk