Skurcz terierów szkockich
2010-12-14 11:00:00
Rasowe psy, poza swoim charakterystycznym wyglądem, temperamentem i szczególnymi cechami charakteru, cechuje predyspozycja do różnych chorób. Jedną z takich chorób, spotykaną wyłącznie u terierów szkockich i czeskich, jest miopatia - tzw. skurcz szkocki
fot. za wikipedia.org
Skurcz szkocki - scotty cramp, jest dziedzicznym schorzeniem neurologicznym, w przebiegu którego dochodzi do zaburzeń kurczliwości mięśni. Chorobie, mimo widowiskowych objawów, nie towarzyszą żadne zmiany morfologiczne w mięśniach, nerwach obwodowych czy centralnym układzie nerwowym. A jej przyczyną są zaburzenia metabolizmu jednego z neuroprzekaźników – serotoniny.
Choroba występuje zarówno u suk, jak i samców. Pierwsze objawy pojawiają się u młodych czworonogów - już w pierwszym roku życia. U zrelaksowanych psów, w czasie spoczynku, nie występują żadnych symptomów. Objawy uwidaczniają się dopiero w trakcie wysiłku fizycznego lub napięcia emocjonalnego, podniecenia. Symptomy mają postać hipertonii – nadmiernego skurczu mięśni lub naprzemiennych skurczów – rozkurczów. Podczas napadu kończyny piersiowe zostają odwiedzione od ciała, kręgosłup w odcinku lędźwiowym ulega wygięciu, a kończyny tylne sztywnieją lub nadmiernie kurczą się – niczym w kroku defiladowym. W związku z tym pies miewa problemy z utrzymaniem równowagi i koordynacją ruchu. W trakcie silnych ataków nierzadko pada na ziemię z kończynami i ogonem podwiniętymi pod tułów. W tym czasie może dochodzić do chwilowego zatrzymania oddechu i silnego przykurczu mięśni pyska.
Nasilenie ataków bywa różne – od incydentalnych, kilkusekundowych zaburzeń w motoryce ruchu, po 30 minutowe skumulowane skurcze. Podczas napadów pies zachowuje świadomość – między innymi dzięki temu można odróżnić tę chorobę od incydentów padaczkowych, w których świadomość nie jest zachowa.
Leczenie terierów cierpiących na scotty cramp jest trudne. Ogranicza się do zmian w środowisku czworonoga – unikanie sytuacji stresogennych, nadmiernej ekscytacji i wysiłku fizycznego – gdyż te czynniki wyzwalają napady skurczów. U nadpobudliwych psów pomocne z leczeniu są leki uspokajające, przeciwdrgawkowe i witamina E, które mogą zredukować częstość i nasilenie ataków. Schorzenie zwykle nie postępuje, dlatego odpowiednia modyfikacja środowiska i trybu życia czworonoga – unikanie ekscytacji, zadowalająco ogranicza napady choroby.
Jak uchronić czworonoga przed tą chorobą? Nie rozmnażać psów, u których wystąpiły symptomy skurczu szkockiego. Nie należy także ponownie krzyżować ze sobą rodziców chorego potomstwa. Tylko takie działanie pozwoli na stopniowe wyeliminowanie z populacji terierów szkockich osobników predysponowanych do tej choroby.
bk