Twój pies też może się bać
2010-12-07 15:46:44
Psy, tak jak ludzie, miewają różne charaktery. Niektóre z nich dobrze radzą sobie ze stresem – są odporne na wszelkiego rodzaju bodźce. Natomiast inne reagują silnym niepokojem, lękiem w sytuacjach, które prawidłowo nie powinny wywoływać u nich żadnych patologicznych zachowań. Jakie są przyczyny psich lęków i w jaki sposób można pomóc pupilowi w stresogennych chwilach?
fot. julineli / sxc.hu
Przyczyn psich lęków jest bardzo dużo. Mogą nimi być ludzie, przedmioty lub przeróżne sytuacje, z którymi przyszło się zmierzyć czworonogowi. U podłoża niepokoju zazwyczaj leżą nieprzyjemne przeżycia z przeszłości. Także nieodpowiednio przeprowadzona socjalizacja w szczenięcym życiu może w przyszłości skutkować nadmierną bojaźliwością czworonoga. Do najczęściej występujących fobii u psów należą: lęk separacyjny – strach przed osamotnieniem; neofobia – lęk przed nieznanym miejscem, zwierzęciem, człowiekiem; fobia spowodowana hałasem np. w sylwestrową noc; a także fobia przed burzą. Niepokój towarzyszący wymienionym sytuacjom ma tendencję do stopniowego narastania i z czasem może przeradzać się w trudne do opanowania reakcje typu „wszystko albo nic” skutkujące stanami maniakalnymi – silnym podnieceniem psychoruchowym, podczas którego pies traci wrażliwość na wszelkie bodźce zewnętrzne, jest jakby w amoku.
Większość zachowań lękowych ma wyuczony charakter. Zwierzak wielokrotnie narażony na kontakt ze stresogennym bodźcem wyrabia w sobie odruchową reakcję, np. obgryzanie łóżka, gwałtowne drapanie w drzwi czy ucieczkę w określone miejsce domu. Takie zachowanie powtarzane jest za każdym razem, gdy czworonóg zetknie się ze „źródłem strachu”.
Przestraszony pies za wszelką cenę stara się stronić od kontaktu ze stresorami, gdyż każdy epizod fobii jest dla niego bardzo obciążającym przeżyciem. Jednak nie zawsze możliwe jest uniknięcie oddziaływania czynników wywołujących lęk. Zwierzak wówczas z wielkim niepokojem i dyskomfortem ulega ich wpływowi – panikuje.
Dzięki wyuczonemu charakterowi reakcji lękowych możliwe jest stopniowe przyzwyczajenie psa do obcowania ze stresorami. Jedną z technik stosowanych w terapii lęku jest trening posłuszeństwa – przeciwwarunkowanie. Metoda to polega na wypracowaniu u psa danego zachowania, np. siad / leżeć, w chwili kontaktu ze stresorem. Przykładowo, gdy źródłem lęku jest wizyta obcej osoby w domu, należy wyćwiczyć u psa komendę siad na dźwięk dzwonka do drzwi. Dźwięk dzwonka – pies siada i siedzi tak długo, aż pozwolimy mu wstać. Pamiętajmy o atrakcyjnej nagrodzie po dobrze wykonanym zadaniu (smakołyk, pieszczoty). Ten sposób przeciwwarunkowania powoduje, że zwierzak swoją uwagę skupia na wykonaniu komendy, a nie na stresogennej wizycie gościa. Drugą metodą terapii lęku jest desensytyzacja. Polega ona na stopniowym osłabieniu siły bodźca stresogennego. W tym celu wykorzystuje się smakołyki, które podawane są zwierzakowi podczas kontaktu ze stresorem. Smakołyki muszą być na tyle atrakcyjne, aby zachęciły czworonoga do pozostania w towarzystwie czynnika wywołującego lęk. Na przykład, gdy pies panicznie boi się odkurzacza, należy przy pomocy przekąsek spróbować odciągnąć uwagę pupila od tej buczącej maszyny. Najważniejszą kwestią podczas próby odstresowania czworonoga jest opanowanie właściciela. Pamiętajmy, że nasz spokój udzieli się zwierzakowi. Czasami już sama obecność zrelaksowanego opiekuna w pobliży spanikowanego psa wpływa uspokajająco na zwierzaka.
W sytuacjach ekstremalnych – noc sylwestrowa, gdy bojaźliwy pies odbiera szereg silnych bodźców – huk i światło wybuchających petard, można zasięgnąć porady lekarza weterynarii, który w ostateczności przepisze czworonogowi leki uspokajające.
bk