Wakacje nad morzem to nie lada atrakcja dla psa. Może się pluskać, gonić morskie fale i pędzić po piasku ile sił w łapach. Zanim jednak wpuścimy czworonoga do wody zastanówmy się, jakie czyhają na niego niebezpieczeństwa i co możemy zrobić, aby zapobiec nieszczęściu
Po pierwsze, unikajmy kąpielisk znajdujących się w pobliżu dużych portów. Zanieczyszczenia z silników statków transportowych mogą wywołać reakcje alergiczne skóry. - Spożywając skażoną wodę pies narażony jest na zaburzenia w obrębie przewodu pokarmowego, złe samopoczucie, biegunkę i wymioty – przestrzega Agnieszka Jakubowska lekarz weterynarii z gabinetu Maxvet w Michałowicach. Niebezpieczne może być nawet picie czystej, morskiej wody. - Sól ściąga wodę z naczyń krwionośnych do przewodu pokarmowego, co w konsekwencji prowadzi do odwodnienia – wyjaśnia pani Agnieszka. Dlatego, przed wyjściem z psem na plażę dobrze jest napoić go słodką wodą i uzupełniać płyny w trakcie spaceru. Pies nie będzie miał wówczas potrzeby sam gasić pragnienia, a nawet gdyby zasmakował w morskiej wodzie nie odwodni się tak szybko.
Zanim zezwolimy psu na kąpiel sprawdźmy czy w morzu nie pływają meduzy, które mogą poparzyć zwierzaka. Jeśli na wakacje wybraliśmy egzotyczny kraj, wystrzegajmy się jeży morskich, niebezpiecznych zarówno dla czworonogów, jak i dla nas. Nagrzanemu słońcem psu najpierw zmoczmy łapy i ochlapmy go delikatnie, aby organizm nieco się ochłodził i zwierzak nie doznał szoku termicznego. Jeśli bawimy się z pupilem w aportowanie, nie rzucajmy patyka lub piłeczki zbyt daleko i miejmy psa cały czas na oku. Nie pozwólmy mu kąpać się przy zbyt dużych falach (gdy powiewa czerwona lub czarna flaga) i blisko falochronu (często tworzą się tam wiry). Jeżeli nie mamy pewności, że zwierzak zareaguje na komendę i zawróci do brzegu lepiej nie spuszczajmy go ze smyczy. Pamiętajmy, że pies będzie chciał towarzyszyć nam w wodzie. Nie „przetrzymujmy” go w niej zbyt długo, bo możemy doprowadzić do wyziębienia organizmu. - Instynkt psa sam podpowie mu, kiedy wyjść na brzeg – tłumaczy pani Agnieszka.
Po kąpieli (zwłaszcza w wodzie o znacznym zasoleniu) spłukujmy psa słodką wodą. Sól zatyka pory na pysku i opuszkach łap zakłócając wentylację i uniemożliwiając pocenie się zwierzaka. Poza tym, jeśli pies ma otarcia lub skaleczenia, będzie powodować świąd i pieczenie.
Anna Tatka
Tekst powstał dzięki pomocy pani Agnieszki Jakubowskiej z gabinetu weterynaryjnego Maxvet -
www.maxvet.com.pl