Treść ogłoszenia:
Jeszcze niedawno Tobi mieszkał w domu, gdzie kotów było dużo i tam nachalnie "promował się" na całego. Wychodził do obcych, ładował na kolana, oczekiwał przytulania, głaskania, tulenia... miaukiem odpowiadał na pytania i wpatrywał się miłośnie prosto w oczy.
To była jego prośba o pomoc - Tobi nie odnajdywał się w tak licznym stadzie.
Teraz, gdy przebywa w domu tymczasowym okazało się, że tak naprawdę ten na pozór twardziel ma wrażliwą duszę przez pierwsze kilka dni był ostrożniejszy, obserwował świat z bezpiecznej wysokości szaf i podsufitowych półek. Dopiero po kilku dniach zszedł między ludzi i pokazał się z "przytulastej" strony - bo tak naprawdę to wciąż ogromny pieszczoch
Wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony, kuwetkowy. Nadal świetnie dogaduje się z kotami, ale jednak w racjonalnej ilości - tak do czterech, żeby nie przytłaczać.
Kontakt Dorota: 665 168 122