Frędzel vel Borys

To Borysiątko. Borysiątko robi się coraz bardziej rozbrykane...Taki widac mój los, że wychowawca ze mnie mizerny. Ale z drugiej strony, niech sobie kurdupelek nieco porozrabia, bo w końcu po to jest dzieciństwo:) Znaczy, wychowuję bezstresowo.
Borysiątko do wzięcia. Dla cierpliwych...
- kupę i siku robi w domu, bo to głupio zabrudzić trawę, piach czy chodnik
- na podkładay tafia...lub nie
- gania małe dzieci i ciągnie za rękawki bluzeczek
- ściaga z foteli, pólek i skąd się da: skarpety, podkoszulki, spodnie...i zaciąga sobie do budki pomemłać
- z butów lubi najbardziej największe klapki w domu, których memłanie stanowi pewne zagrożenie dla psiego jestestwa (na szczęście widok kurdupla wiejącego z wielkim klapkiem pomaga ukoić nerwy)
- szczeka na kota, bo tak należy
- wyżera kocią karmę jak tylko nadarzy się okazja, dzięki czemu wzrasta nam zużycie podkładów i ręczników a także odkrywam w sobie pasję nocnego sprzątania i zapierania dywanów po nietrafionym wydalaniu kociej karmy stroną przeciwną do spożycia
- mieści się jeszcze w kociej kuwecie i często tam bywa. Powód pozostawię Waszym domysłom
Na dzisiaj to tyle anty reklamy

Jeśli szukacie przytulaka o zupełnie niewinnym spojrzeniu- polecam Borysa Emotikon smile
http://www.adopciaki.pl/adopciak/202/tango-vel-borys

Borys zostanie wydany do domu po uprzerdniej wizycie przed adopcyjnej oraz podpisaniu umowy adopccyjnej