o zwierzaku:
Beti, nasza tajemnicza ślicznotka. Nie wiemy dokładnie gdzie i kiedy się urodziła. Zanim trafiła do schroniska parę lat spędziła przy budzie na łańcuchu. Śmierć jej właściciela zapoczątkowała jej koszmar związany z przebywaniem za kratami schroniska w Józefowie. Sunia ma około 10 lat. Jest średniej wielkości. Gdy trafiła do schroniska była oszczędna w okazywaniu uczuć ludziom. Wolała pozostać ostrożna, unikać bliższego kontaktu z człowiekiem. Po pewnym czasie, dzięki uwadze wolontariuszy zaczęła wychodzić na spacery do lasu. Przechadzała się swoim tempem, nadal pozostając czujna i ostrożna. Kolejnym etapem w jej życiu była choroba. Beti dzielnie zniosła operację, po której trafiła do psiego hotelu. Przyczyną zabiegu było zerwane więzadło spowodowane miłością Beti do jedzenia. W jej życiu ostatnio wiele się pozmieniało. Udało jej się odzyskać zdrowie oraz znaleźć dom tymczasowy. Psina świetnie dogaduje się nie tylko z ludźmi, ale również z kotami. Biega, skacze, prowadzi aktywny tryb życia, który pozwolił jej na powrót do zdrowia. Dzięki operacji, opuszczeniu schroniska oraz panu Darkowi – tymczasowemu opiekunowi suni – Beti zrzuciła sporo kg i stała się psem nie unikającym kontaktu z człowiekiem. Prowadzi teraz o wiele bardziej wesołe i aktywne życie niż w schronisku, ale to wciąż nie jest ten jeden, jedyny dom, w którym zamieszka na całe życie. Czego potrzebuje Beti? Domu z kochającą rodziną, która będzie potrafiła się nią zająć. Dodatkowe informacje o psinie oraz więcej zdjęć można znaleźć w wydarzeniu Beti na fb: https://www.facebook.com/events/916112398450902/Obecnie sunia nie przebywa w schronisku, lecz w domu tymczasowym. Beti jest wysterylizowana. Warunkiem adopcji jest wypełnienie ankiety adopcyjnej. Kontakt w sprawie adopcji:Darek - krysa.voiny@gmail.comAgnieszka - 504 720 956, dziemidko@wp.plAnia - 698 307 526, clio255@wp.pl