o zwierzaku:
Mruczuś miał tylko pół roku gdy odszedł . Był bardzo wytrzymały i potrafił wszystko wszystkim wybaczać . Potrafił się z psami dogadywać a z moim Reksiem się nawet zaprzyjaźnił . By ciekawy świata jak chyba każdy kociak.Do dziś nie rozumiem dlaczego musiał tak młodo umrzeć . Żył na tym świecie krótko , ale żyje wiecznie w moich wspomnieniach