o zwierzaku:
Puszek poz.5526 razem z drugim psiakiem (Piratem) trafili do schroniska na góra dwa tygodnie.... Ich Pani musiał iść do szpitala, a nie bylo go stać na hotelik dla psiaków. Swoje psy kochał ponad życie, kiedy zostawiał je w schronisku w jego oczach pojawiły się łzy. To miało trwac tylko dwa tygodnie, aż pewnego dnia jak grom z nieba spadła na nas wiadomośc "Pan od Puszka i Pirata nie żyje" Puszek chorował, jego książeczka jest cała zapisana leczeniem... W schronisku jest bardzo nieszczęśliwy Potwornie cierpi przez tą samotność On kocha ludzi, kocha spacery..... Potrzebuje domku! Błaga o to tym swoim smutnym wzrokiem . Psiak jest nauczony czystości, jest bardzo łagodny.