Miał iść na rzeź, ale trafił do pewnej fundacji, później do nas. Teraz biega po łące i robi co zeche ma dużo przestrzeni i nikt nic od niego nie wymaga co przekłada się na to, że czasem się słuch a czasem nie. Ma piękne mądre oczy.
Witam :) Jestem przede wszystkim miłośnikiem owadów -
zapraszam na mojego bloga http://sorath-owady.blogspot.com/ . Nie mam
niestety na razie żadnego w hodowli, także mój pies Bazyli podaje łapę
i merda ogonkiem :)