Treść ogłoszenia:
To jest Frusia. Frusia urodziła się pod koniec lutego tego roku w piwnicy jednego z wrocławskich bloków. Spokojnie rosła sobie razem z dwójką braci pod troskliwym okiem mamy. Niestety kiedy koteczka miała koło trzech tygodni straciła mamusię potrąconą przez samochód. Na szczęście uważni mieszkańcy zaalarmowali wolontariuszy i kilka godzin później wszystkie maluszki trafiły pod naszą opiekę. Dzielnie wyrosły na młode kotki.
I tu kolejny pech. Od czwartego miesiąca życia Frusia zaczęła siusiać poza kuwetą i miała trudności z trawieniem. Po trzech miesiącach badań i konsultacji na całe szczęście wszystko się wyjaśniło – cystynuria.
Każdy z nas pewnie słyszał o ludziach, którzy muszą być na diecie bezglutenowej, bo ich organizm nie potrafi adaptować glutenu. Frusia ma trochę podobnie tylko nie z glutenem a z cystyną. Taka się urodziła, bo to wada wrodzono, i taka już będzie żyła. Tylko na diecie – tak jak bezglutenowcy. Frusia do końca życia może jeść tylko i wyłącznie karmę dla kotów z chorymi nerkami (Renal lub k/d), bo w przeciwnym razie będą jej się tworzyły kamienie w cewce moczowej. Oprócz tego potrzebne jest kontrolne badanie moczu raz na pół roku.
Po co mi kot z defektem? – ktoś pomyśli. Jeśli tak pomyśli to pewnie po nic. Ale jeśli dla Ciebie kot to członek rodziny, a nie tylko maskotka pasująca do mebli to zapraszamy do poznania Fruśki. Kotka jest przeurocza, bo uwielbia głaskanie, sama się pakuje na kolana i wtula w ramiona. Nie śpi na łóżku, tylko na człowieku, również w niego wtulona. Jest bardzo żywa, wesoła i ciekawska. Uwielbia się wszędzie wspinać i podróżować po mieszkaniu na ramieniu opiekuna. Wita się z każdym, kto przychodzi do domu. Nie można się z nią nudzić i jej nie kochać.
Jeśli masz ochotę poznać Frusię, dowiedzieć się o niej więcej i stać się jej nowym opiekunem zapraszamy do kontaktu Agnieszka tel. 600 926 961