Czarny-czy znajdzie dom przed zimą?Dom albo śmierć

Czarny – Mam najwyżej półtora roku. Jestem miły, grzeczny, wesoły i nieduży. I dlatego nie rozumiem: dlaczego moi państwo zostawili mnie samego w lesie?
Latem było jeszcze nie najgorzej, bo inni ludzie karmili mnie, pozwalali chodzić ze sobą na spacery, a nawet wpuszczali na swoje podwórka. Ale wakacje się skończyły, wyjechali, a ja znów zostałem sam, chodzę po wsi, ale nikt mnie nie chce, a ja tak bardzo potrzebuję ludzi! Błagam o pomoc! Inaczej nie przeżyję zimy.





Czarny szuka domu zarówno z ogrodem, jak i w bloku. Ale przede wszystkim bardzo, bardzo potrzebuje Swojego Człowieka, ręki która pogłaszcze, miski która nakarmi…

Przygarnij Czarnego, a na pewno zyskasz Przyjaciela na zawsze!

Zastanów się! Decyzja nie powinna być trudna…



kontakt: 0-607 079 479
e-mail: barbara@tajga.org