o zwierzaku:
Nasz kochany psiak. Został przez nas zaadoptowany wprost od naturalnej mamy. Mama oszczeniła się na działkach i zamieszkała pod zniszczonym domkiem działkowym. Miała trójkę szczeniąt i pewnego dnia gdy Lupuś miał ok 2 miesięcy, oddała nam go, nie broniąc gdy go zabierałyśmy. Lupuś chociaż porwany znalazł u nas ciepły dom, podczas gdy po 2 tyg. jego miejsce narodzenia spłonęło. Drugi szczeniak też zdażył znaleźć dom, a trzeci trafił do schroniska. Mama Lupusia -mniejsza dwa razy od niego- także znalazła dom:)