o zwierzaku:
Nora była bardzo posłuszną i układną suczką. Kipiało od niej łagodnością i układnością, a także miała silny instynkt myśliwski. Zawsze była wesoła i skora do zabaw ;) Chętnie chodziła na spcery ze mną i moimi rodzicami
(byłam wtedy mała) do parku blisko naszego domu (wtedy mieszkaliśmy w bloku). A została zabrana od pijaków którzy ją głodzili i bili za szczekanie, przebywała na łańchuchu o długości jedynie 50cm! Woda w misce była zielona a w garnku na karmę był tylko deszcz... ;( Tak, Nora miała bardzo smutne życie za wieku szczeniaka i 1 roku... Od kiedy się urodziłam Nora i ja bardzo się lubiliśmy i bardzo sa sobą przepadaliśmy, lecz niestety dnia 02 marca 2004r. Nora zdechła na raka kości...:( :( :(
Norko, nigdy o Tobie nie zapomnimy!