o zwierzaku:
To moja Sarunia... Niestety miała nowotwór i z tego powodu żyła tylko 11 lat. Lekarze robili co w ich mocy by ją uratować, ale się nie udało:( Najsmutniejszą rzeczą, która mnie spotkała było to, że dziadek poszedł do weterznarza z Sarą, a wrócił z kagańcem i smyczą :(