Sunię zarejestrowałam choć jest już wspomnieniem. Miała kilka tygodni gdy ją dostałam. Po pięciu dniach musieliśmy ją uspać. Sunia trafiła na Tęczowy Most. Szkoda, była śliczną jamniczką, miniaturką.
BARDZO MI PRZYKRO MÓJ POPRZEDNI PIES TERZ TAK SKOŃCZYŁ WIEM JAK TO JEST ALE NIE MARTW SIĘ JEŚLI CI JEST SMUTNO POMYŚL SOBIE ŻE ON JEST SZCZĘŚLIWY POZDRAWIAM(:*)